Marianna Łoboda technologia 2 rok - kafel

Przesyłam wstępny projekt kafla. Chciałam przedstawić zieloną boje, która jest pierwszą rzeczą, którą mija się po prawej stronie wpływając do Gdańska od strony morza i tło wypełnić strukturą podobną do tej, która obrasta boje od dołu. Chciałam pokazać boje z perspektywy, z której sie ją ogląda wpływając. Pozdrawiam Marianna




Marianno, proszę przygotuj plansze do prezentacji i prześlij do akceptacji na bloga lub na maila (na bloga przesłać można jpg. po akceptacji proszę o przesłanie PDF na maila.
J!


4 komentarze:

  1. Cześć,
    Pomysł z boją jest dobry. Mnie obiekt na Twoim projekcie przypomina co prawda bardziej latarnię morską, ale to pewnie dlatego, że nigdy nie wpływałam do Gdańska od strony morza, więc nie widziałam zielonej boi:) Przy robieniu reliefu w glinie pamiętaj proszę o ty, że wszystkie elementy, które wyrzeźbisz zostaną odlane w szkle- tzn, jeśli coś będzie zrobione bardzo szkicowo, takie też będzie po odlew w szkle. Mam tu na myśli elementy konstrukcyjne boi, które lepiej by wyglądały, gdyby były wyrzeźbione naprawdę starannie i wręcz od linijki. Stanowiłoby to ciekawy kontrast z elementami imitującymi glony. Czysta, gładka forma boi kontrastująca ze zmierzwioną płaszczyzną wokół. Podczas pracy nad "glonami" uważa podczas przyklejaniu kleksów plasteliny- nie powinno być pomiędzy nimi głębokich dziur, w które może wpłynąć masa przy odlewie (masa podleje od spodu plastelinę i przy usuwaniu plasteliny odlew w tym miejscu się zniszczy). Przyklejaj te "kleksy" tak, żeby zakleić głębokie dziury między nimi. Powodzenia i prześlij kolejne etapy pracy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje bardzo za te podpowiedzi, będę brała je pod uwagę i zaraz wstawię dalsze etapy! Pozdrawiam

      Usuń
  2. 2020-04-06
    To bardzo fajnie zapowiadająca się praca, dopóki nie zacznie się jej konfrontować z opisem. To co było już przez widza w jakiś sposób oswojone, nazwane, zrozumiane, zinterpretowane… okazuje się zupełną pomyłką i co może jeszcze ważniejsze autorka próbuje nas przekonać do tego byśmy podważali swój osąd rzeczywistości
    To, zawsze był i mój problem, im bardziej praca była wyabstrahowana z rzeczywistości tym bardziej próbowałem ją w tę rzeczywistość wcisnąć tytulem czy opisem opisem. Mój profesor mówił, że zanim zacząłem na dobre działania przy pracy, to już ją dobiłem tytułem.

    Z twoją pracą jest podobnie, nie ma w niej lekkości powietrza i połyskliwości wody otaczających ciężką konstrukcję bojki. Jest akurat odwrotnie ale równie intrygująco. Linii pionów konstrukcyjnych mogły by być bardziej zróżnicowane charakterem i perspektywą jaką się wyczuwa w pracy
    linie od delikatnie rysunkowych, po głęboko cięte (jak w twoim projekcie).
    Otoczenie konstrukcji bardzo mocno wychodzi do przodu ale jest trochę zbyt równomiernie różnicowane wszystkie te kawałki są do siebie bardzo podobne, moje odczucie to jest to rodzaj odkrywki w świeżo zabronowanej ziemi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem rozbieżność pracy z opisem.Boja rzeczywiście kojarzy się z lekkością. Dziękuje bardzo za podpowiedzi. Wstawię zaraz dalszy ciąg pracy

      Usuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.