Tomasz Jastrząb - technologia II rok - kafel


          Projekt szklanego kafla.
Zainspirowałem się Gdańską mariną na starym mieście.
Maszty jachtów nakładają się na siebie tworząc kompozycję.



14.04.2020

Przepraszam, że znowu piszę po stronnie ale jakoś mi nie idzie z tymi komentarzami, dziesięć razy się loguję i w końcu i tak minie pozwala napisać tego komentarza.
Pomysł z mariną jest OK!… choć pierwsze skojarzenie jakie miałem, to „góra grabarka” z jej krzyżami. Myślę sobie, że marina jednak powinna się charakteryzować dużo bardziej subtelnymi formami pionów i poziomów, dużo cienkich lin biegnących po rożnych skosach – wanty, sztagi, itp. może jakieś proporczyki, flagi, gala flagowa dyskretnie na obrzeżach kompozycji. Tło delikatnie rozwibrowane chmurami w trzecim czwartym planie. Napewno same maszty powinny być bardziej okrągłe nie ciosane i nie nakładane jak belki tylko bardziej opływowe.
Myślę że nawet nie muszą być idealnie proste, mogą przyjmować formę łuków by jeszcze bardziej oddać wrażenie szybkości, przygotowania na ślizganie się na wietrze. Maszty to elementy lekkie i raczej okrągłe, eliptyczne, delikatne. Do ich pokazania nie jest konieczny tak głęboki relief. Oczywiście jeśli zdecydujesz się na duży „ fokus” ustawienie kompozycji z bardzo szerokim planem to elementy pierwszoplanowe mogą być bardzo powiększone i dominujące swoim wyrazem nad całością. 
Możesz wykorzystać też sposób połączenia elementów wypukłych pierwszoplanowych i elementów wklęsłych ciętych, może rysowanych, do pokazania trzeciego czwartego planu – tła. To bardzo wzbogaca a jednocześnie zmienia sposób oddziaływania koloru-waloru szkła w płaskorzeźbie.

J!





Tomaszu, jak się uporasz z tym tłem – zrób tak byś sam się poczuł zadowolony, proszę przygotuj plansze do prezentacji i prześlij do akceptacji na bloga lub na maila (na bloga przesłać można jpg po akceptacji proszę o przesłanie PDF na maila.
J!
      

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.